The 100 do ramówki stacji CW powróci w październiku i już dziś wiadomo, że zmieni się miejsce akcji serialu. Nie będzie też przeskakiwania pomiędzy wydarzeniami na Ziemi i w przestrzeni kosmicznej, a to sprawi, że rozwój fabuły widzowie odbierać będą inaczej. - 2. seria będzie zupełnie inna, ponieważ Arka już nie istnieje, nie ma tego elementu, który rozgrywał się w kosmosie. W nowych odcinkach zobaczycie bohaterów walczących o przetrwanie, a także o dowiedzenie się, komu udało się przeżyć. Równie wielką tajemnicą są ludzie zamieszkujący Mount Weather. Wiemy, że tam są, ale to niewiele - tłumaczy Jason Rottenberg, producent The 100.
- Cieszy nas to, że nikt tak naprawdę nie wie, czym jest Mount Weather. W końcówce poprzedniego sezonu pojawiły się pewne podpowiedzi umiejscowione w białym pokoju. Dla nas to wyjątkowe środowisko. Wydaliśmy mnóstwo pieniędzy na wybudowanie planu zdjęciowego w lesie, który teraz już nie istnieje. Teraz opowiadamy historię w Mount Weather - dodaje Rottenberg.
Czytaj także: Ile odcinków będzie miał 2. sezon "The 100"?
- Mount Weather możecie traktować jako ziemską wersję Arki. Nie jest to jednak lustrzane odbicie, bo kultura i ludzie tam mieszkający są zupełnie inni. Z mojej perspektywy najbardziej podoba mi się to, co twórcy szykują dla Abby i Clarke. Nie były one razem od czasu pilota, ale teraz się to zmieni. Dotychczas były od siebie oddzielone, teraz mają szanse by być znowu razem - uważa producent The 100. Premiera 2. sezonu The 100 w USA zaplanowana jest na 22 października.