W ostatnich latach branża filmowa przechodziła kryzys. Począwszy od wiosny 2020 roku, gdy wybuchła pandemia koronawirusa, aż do zwiększenia popularności platform streamingowych, kina stawały się coraz mniej popularną rozrywką. Wiele zeszłorocznych blockbusterów, takich jak Marvels czy Flash, nie poradziło sobie w międzynarodowym box office.

Producent The Boys o przyszłości filmów

Mimo to, Seth Rogen (producent The Boys i Niezwyciężonego) myśli optymistycznie o przyszłości kina. Podzielił się swoją opinią w podcaście Variety, Awards Circuit. Z wyjątkową pasją argumentował, dlaczego filmy nie odejdą w zapomnienie.
- Myślę, że ludzie wciąż lubią filmy. W zeszłym roku, sporo tytułów sobie poradziło. Jeżeli filmy miałyby odejść w zapomnienie, to stałoby się dawno temu.
Rogen kontynuował, porównując kina do obrazów i muzeów, które są dalej chętnie odwiedzane przez wiele osób. 
- Są rzeczy bardziej efektowne lub bardziej "interesujące" niż olej na płótnie, ale ludzie z całego świata wciąż przybywają, zapewniając, aby muzea pozostały otwarte. Niewiele osób musi lubić filmy, aby wciąż były kręcone. Zawsze był bardzo mały procent populacji, która faktycznie chodziła i oglądała filmy.
Seth Rogen zagrał główną rolę w serialu Platoniczna przyjaźńktóry jest dostępny na Apple TV+. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj