Nie tak dawno informowaliśmy, że Taron Egerton, który jest związany kontraktem z filmem "Kingsman 2" być może będzie musiał zrezygnować z głównej roli w obrazie "Robin Hood: Origins" ze względu na konflikt terminów. Na szczęście, tak się nie stanie i aktora zobaczymy w obu filmach. Studio Lionsgate zdecydowało się opóźnić produkcję filmu o buntowniku z Sherwood, aż do końcówki lata. W ten sposób zdjęcia do sequela filmu "Kingsman: The Secret Service", które ruszają już w kwietniu zdążą się skończyć, a Taron Egerton spokojnie będzie mógł skupić się na pracowaniu nad rolą Robin Hooda. Czytaj także: „Mad Max: Na drodze gniewu” będzie walczyć o Oscary Aktualnie Matthew Vaughn jest w trakcie pisania scenariusza do swojego hitu i prawdopodobnie ponownie stanie za kamerą, łamiąc tym samym swoją żelazną zasadę niekręcenia sequeli. "Kingsman 2" ma skupiać się na wątku amerykańskiego odpowiedniku brytyjskiej agencji Kingsman.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj