Na samym początku trzeciej serii widzowie mieli okazję zobaczyć, co wydarzy się w połowie sezonu, gdy dojdzie do ślubu Emily i Daniela. Twórcy przez dziesięć odcinków ukrywali tajemniczą tożsamość strzelca, który postrzelił Emily w brzuch i sprawił, że wypadła za burtę jachtu. Dziś wiemy już, że Emily została postrzelona przez swojego nowego męża - Daniela. Sunil Nayar w rozmowie z The Hollywood Reporter wyjaśnia, skąd pomysł na taki zwrot wydarzeń. - Rozważaliśmy kilka opcji i dokładnie trzech bohaterów, którzy mogliby coś takiego zrobić. Rozważaliśmy nawet, że strzelcem będzie Aiden, ale byłoby to nieodpowiednie dla ich historii i nie pasowało w tym momencie do fabuły. Jednocześnie chcieliśmy tym wydarzeniem całkowicie zmienić fabułę serialu. Tak mocno jak tylko się da. Josh Bowman (Daniel) był niesamowicie zaskoczony, ale swoją pracę wykonał znakomicie.
W zwiastunie kolejnego odcinka widzimy, że Emily straciła pamięć.. - Jest to nasz celowy zabieg, na którym możemy budować satysfakcjonująca wszystkich historię w drugiej części sezonu. Zobaczycie, co wydarzy się w kolejnych odcinkach. Pamiętajcie, że Emily rzadko kiedy mówi prawdę, a granie amnezją to działanie dokładnie w jej stylu - powiedział Nayar. - Podejrzanych o jej postrzelenie będzie przynajmniej kilka osób i jak to bywa w "Zemście", dowody będą niejednoznaczne.
Nayar potwierdził, że w kolejnych odcinkach ponownie zobaczymy Sarę, widzowie poznają byłą żonę Conrada, dowiedzą się też więcej na temat Lydii i Aidena. Czy to oznacza, że Revenge nie zostanie zakończona na trzecim sezonie? - Wciąż mamy bardzo dużo historii do opowiedzenia. Wszystko zależy od tego, jak dużym sukcesem zakończą się działania Emily w tej serii. Planujemy coś co będzie satysfakcjonować widzów, ale jednocześnie pozwoli kontynuować historię w czwartym sezonie. Czy otrzymamy zamówienie? Jestem przekonany, że tak.