Czy wiedzieliście o tym, że Hugh Laurie, artysta, który stworzył kultową postać House M.D., wcale nie był murowanym kandydatem do tej roli? Okazuje się, że musiał on przejść serię przesłuchań, tak jak większość aktorów. Podobno na jeden z castingów przyszedł ewidentnie w stanie „wczorajszym”. Zmęczony, sfrustrowany i lekko przybity odegrał rolę doktora tak przekonująco, że spece od castingu przestali mieć wątpliwości co do obsadzenia głównej roli. Ten gość ma w sobie coś niezwykłego! Z resztą nie ma co się rozpisywać. Zobaczcie sami, jak to wyglądało. Wiele lat później Hugh Laurie był już międzynarodową gwiazdą filmową, a jego rola zyskała miano kultowej. Dzięki temu mógł sobie pozwolić na żarty i wygłupy z postaci doktora House’a. Niezastąpiony Jimmy Kimmel zorganizował nawet sympatyczne rendez vous dwóch telewizyjnych doktorów. Zobaczcie zabawny film z udziałem Hugh Lauriego i George Clooney portretującego doktora Douga Rossa z ER.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj