Co by było, gdyby R2-D2 z Gwiezdnych Wojen mówił? Okazałby się pyskatym i mądralińskim partnerem do dyskusji. Obejrzycie zabawne wideo z fanowskim dubbingiem!
R2-D2 i C3PO to ekranowy duet komediantów. Nie ma znaczenia, że mniejszy droid nie potrafi mówić - bliżej niezidentyfikowane i niezrozumiałe dźwięki, które z siebie wydaje, w połączeniu z gadulstwem 3PO wywołują we wszystkich fanach Gwiezdnych Wojen szczerą wesołość.
Czytaj także: Śnieżka niczym Hoth z Gwiezdnych Wojen. Te zdjęcia zapierają dech w piersiach
Tymczasem użytkownicy YouTube, Craven Moorhaus i Zak Koonce, postanowili wzbogacić postać R2-D2 o umiejętność posługiwania się językiem. Z pomocą dubbingującego aktora, Scheiffera Batesa, podłożyli droidowi zsyntetyzowany głos. Na początek wybrali
Star Wars: Episode IV - A New Hope, jednak ze względu na duże zainteresowanie efektem, prawdopodobnie doczekamy się kolejnych przeróbek. Obejrzyjcie zmontowane fragmenty filmu:
Trzeba przyznać, że R2-D2 okazuje się naprawdę zadziornym droidem i równym partnerem do wszelkich dyskusji!
Więcej zabawnych przeróbek możecie znaleźć na kanale
Auralnauts.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h