Ray Fisher po jakimś czasie ciszy powrócił na media społecznościowe z kolejnym atakiem na DC. Nie da się ukryć, że powodem do tego jest premiera kinowa widowiska Shazam! Gniew bogów. W swoim poście twierdzi, że byłe i obecne władze DC Films chroniły i wspierały Jossa Whedona, więc nie są odpowiednimi osobami, by dowodzić rozwojem uniwersum.

DC kontra Ray Fisher

Fani Raya Fishera chwalą i nadal wspierają aktora. Jednak dziennikarze zwracają uwagę na Twitterze, że zachowanie Fishera poszło w skrajność absurdu, bo nikt z obecnych władz DC nie miał nic wspólnego z kontrowersyjnymi sytuacjami związanymi z Jossem Whedonem.  https://twitter.com/ray8fisher/status/1636714072988086272 Fisher jednak nie jest fanem Jamesa Gunna, czyli obecnego współszefa DCU. Swego czasu Gunn polubił tweeta Alana Tudyka stającego w obronie Jossa Whedona. Potem, gdy Tudyk przeprosił i wytłumaczył swoje czyny nie wiedzą, to samo też podkreślił sam Gunn. To jednak przykuło uwagę Fishera, który zaatakował obu na Twitterze. Nie zmienia to jednak faktu, że Gunn nie był związany z DC, gdy doszło do zdarzeń z Jossem Whedonem, które były w centrum konfliktu z Rayem Fisherem. Według wszelkiej wiedzy Peter Safran, współszef DCU też nie miał żadnego związku z kontrowersjami. James Gunn nie odniósł się do tweeta Raya Fishera.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj