Razer Sila – ascetyczny router dla wymagających graczy

Razer Sila, bo o tym sprzęcie tu mowa, na pierwszy rzut oka wygląda mało "gamingowo". To prosta, czarna skrzyneczka przyozdobiona perforowaniem na przedzie obudowy. Gdyby nie wielkie zielone logo, nigdy nie powiedziałbym, że mamy tu do czynienia ze sprzętem od firmy Razer. Sila wygląda zbyt skromnie w porównaniu z innymi produktami z portfolio tej marki. Ale skromnie jest tylko z zewnątrz. Mamy tu powiem do czynienia z trzypasmowym routerem AC3000, który może pracować przy przepustowości przekraczającej 2000 Mbps. Sprzęt wykorzystuje także technologię ZeroWait DFS, która w czasie rzeczywistym monitoruje obciążenie poszczególnych pasm radiowych w twoim otoczeniu i przełącza się na te, które zapewniają najwyższą przepustowość. Co ciekawe, producent zdecydował się na ukrycie anten pod obudową, aby te nie burzyły wyglądu urządzenia. Jest ich tu aż 9, dzięki czemu router powinien pokryć zasięgiem przestrzeń o powierzchni 560 metrów kwadratowych. Pozwoli to w pełni wykorzystać potencjał łącza, a w trybie Gaming zapewnić płynną rozgrywkę przez internet, niezależnie od tego, w którym zakątku mieszkania korzystamy z komputera. Razer oddaje nam do dyspozycji 4 gigabitowe porty Ethernet oraz po jednym złączu USB 2.0 i USB 3.0. Sila współpracuje również z aplikacją mobilną na Androida oraz iOS-a. Za jej pomocą możemy kontrolować funkcjonowanie urządzenia: włączymy tryb Gaming, wprowadzimy blokadę rodzicielską czy założymy sieć dla gości. Niestety, jak przystało na sprzęt z logo Razer na obudowie, za Silę zapłacimy sporą sumkę. Producent wycenił swój nowy router na 250 €.