W Entertainment Weekly pojawił się długi artykuł o Rebel Moon, czyli nadchodzącym widowisku Zacka Snydera, który na Netflixie zadebiutuje już za miesiąc. Reżyser ujawnił kilka ciekawostek dotyczących swojej produkcji, w tym próby obsiana pszenicą ogromnego terenu w dolinie Santa Clarita.

Rebel Moon - twórcy na potrzeby filmu zasiali pszenicę na terenie 10 boisk do futbolu amerykańskiego

Ważnym wątkiem w Rebel Moon będzie uprawa plonów przez ludzkich osadników na skalistej planetoidzie Veldt. Imperialny statek kosmiczny z autorytarnego Świata Matki ląduje na Veldt, żądając od mieszkańców oddania im wszystkich zapasów ze żniw, aby nakarmić swoją armię. W filmie każdy element cyklu życia pszenicy odkrywa ważną rolę. Zack Snyder chciał mieć pewność, że uda im się to uchwycić w Rebel Moon, dlatego zlecił swojemu zespołowi zasadzenie pszenicy w dolinie Santa Clarita na terenie równym dziesięciu boiskom do gry w futbol amerykański. Nie było to łatwe zadanie, gdyż panuje tam suchy klimat, który nie sprzyja uprawom.
Zabawne jest to, że nasi ludzie odpowiedzialni za uprawę pszenicy nie chcieli nas zawieść. Ale pszenica nie rosła zbyt szybko. Musielibyśmy pokombinować i wymyślić, co jeszcze moglibyśmy zrobić – wspomina Zack Snyder.

Rebel Moon - Zack Snyder musiał wymyślić kanon dla swojego filmu

Zack Snyder spędził ponad dziesięć lat na tworzeniu produkcji opartych na znanych markach. Rebel Moon miał być czymś zupełnie innym, ale jednocześnie wykorzystywać znajome popkulturowe tropy z Avatara, Heavy Metalu, Siedmiu Samurajów, czy Gwiezdnych wojen. Żona reżysera, Deborah Snyder, była podekscytowana możliwością stworzenia czegoś własnego.
Obecnie wszystko opiera się głównie na książce lub grze. Jako remake albo kontynuacja. Bardzo rzadko zdarza się okazja, aby pracować nad czymś całkowicie oryginalnym, a potem zrobić to na skalę obejmującą różne światy, stworzenia i kostiumy, co było naprawdę ekscytujące. Żyliśmy czymś i pracowaliśmy nad tym, co było już wcześniej ugruntowane, więc miło jest po prostu zrobić coś innego – wyznała Deborah Snyder.
Tworzenie oryginalnej historii jest jednak sporym wyzwaniem. Zack Snyder i reszta musieli dopilnować, aby wszystko było spójne z kanonem. Problem w tym, że to oni sami ustalali, co jest kanonem dla konkretnych wydarzeń.
Najtrudniejsze jest to, że to my musimy zadać wszystkie pytania i odpowiedzieć na każdy z nich. To coś innego niż: „O jakim kanonie musimy pamiętać?”. Ten element tworzenia jest zależy wyłącznie od ciebie i jest to inny proces. Teraz jesteśmy w epicentrum nowego wszechświata – powiedział Wesley Coller, wieloletni współpracownik Snydera.

Rebel Moon – fabuła

Gdy spokojnej kolonii na skraju galaktyki zagrażają potężne armie, największą nadzieją na przetrwanie mieszkańców staje się żyjąca wśród nich tajemnicza Kora. Mając za zadanie znaleźć wyszkolonych wojowników, którzy zjednoczą się z nią w walce, Kora zbiera grupkę outsiderów, powstańców, wieśniaków i wojennych sierot z różnych światów, których łączy potrzeba odkupienia i zemsty. W bitwie o losy galaktyki powstaje nowa armia bohaterów. Rebel Moon: Dziecko ognia zadebiutuje na Netflixie już 22 grudnia 2023 roku. Druga część o podtytule Zadająca rany pojawi się na platformie 19 kwietnia 2024 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj