Krytycy są zgodni co do oceny Star Trek Beyond. Pierwsze recenzje, które pojawiły się w sieci, są dla filmu w większości pozytywne bądź umiarkowanie pozytywne. Oceniający produkcję podkreślają także, że wbrew pojawiającym się wszem wobec obawom, Justin Lin doskonale sprawdził się w roli reżysera projektu. Oto niektóre z opinii recenzentów:
Empire: Ci z was, którzy obawiali się, że Lin zastępujący Abramsa to niekoniecznie dobry pomysł, mogą już przestać się martwić. (...) Przez cały film odnajdziemy wiele nawiązań do dziedzictwa Star Treka. Digital Spy: Momenty dramatyczne w żaden sposób nie przesłaniają tutaj akcentów humorystycznych, a film łączy coś, co moglibyśmy nazwać hollywoodzkim zdumieniem, z typowym dla serii optymizmem. Ta produkcja nie mogła być bardziej aktualna niż w niespokojnych czasach, w których przyszło nam żyć. Variety: Reżyser, Justin Lin, wnosi tutaj swoją brawurę z konwencji kina akcji, łącząc ją z nostalgiczną atmosferą i odwołaniem do poprzednich projektów z uniwersum. Total Film: Przy całym szacunku dla takiego hipotetycznego spotkania, ale Trek Lina wcale nie zamierza konkurować z Wojnami o miano największej "gwiezdnej" franczyzy. Film daje jednak dowody na to, że ta historia może wciąż się rozwijać. Mamy tutaj zabawę, jest też autorefleksja, która w pewien sposób będzie hołdem dla Yelchina i Nimoya, ale w żaden sposób nie wpływa to na tempo akcji produkcji. The Hollywood Reporter: Co prawda Star Trek Beyond nie będzie w stanie zdetronizować Gniewu Khana w walce o miano kinowego wzorca dla franczyzy, jednak ilość rozrywki z pewnością nie pozwoli całej serii odejść w zapomnienie.
Czytaj także: Rihanna promuje Star Trek: W nieznane - obejrzyj teledysk J.J. Abrams w jednym z ostatnich wywiadów raz jeszcze potwierdził także, że fani doczekają się czwartej po wskrzeszeniu serii w 2009 r. odsłony Star Treka. Co ciekawe, gotowy jest nie tylko scenariusz produkcji, ale pojawiają się również pogłoski na temat tego, że w kolejnym filmie ma powrócić Chris Hemsworth, który siedem lat temu w dziele Abramsa wcielił się w rolę ojca kapitana Kirka. Nie zdradzając za wiele z tamtej historii należy jednak zauważyć, że z pewnych przyczyn powrót tego bohatera może być, delikatnie mówiąc, problematyczny.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj