Wirtualny dziki zachód w Red Dead Online został opanowany przez klaunów. To element nietypowego protestu graczy, którzy chcą zwrócić uwagę na kiepską komunikację ze strony twórców gry.
Red Dead Online, czyli sieciowy moduł
Red Dead Redemption 2 jest obecnie w naprawdę dziwnym stanie. Zapewnia solidne fundamenty pod zabawę na wiele godzin, ale liczba błędów i brak regularnych aktualizacji sprawiają, że wiele osób szybko rezygnuje z rozgrywki. Dość powiedzieć, że ostatni duży update, czyli Moonshiners, zadebiutował... pod koniec 2019 roku. Gracze wielokrotnie zwracali na to uwagę na internetowych forach i w mediach społecznościowych, a teraz postanowili wyrazić swoje niezadowolenie w znacznie bardziej kreatywny i nietypowy sposób. Zorganizowano protest, w ramach którego wirtualne postacie przebrane są... w stroje klaunów.
Niejaki Magnar, jeden z administratorów grupy
Red Dead Online odpowiedzialnej za protest mówi, że część niezadowolonych graczy nazywa „klaunami” twórców gry. Dodaje jednak, że „klaunami” są też sami gracze, którzy mimo wad nadal spędzają czas na wirtualnym dzikim zachodzie i naiwnie oczekują dalszego rozwoju gry.
Jesteśmy klaunami, bo oczekujemy aktualizacji lub komunikacji ze strony twórców, więc możemy też czerpać z tego jakąś zabawę – mówi Magnar w rozmowie z serwisem Polygon.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h