Jeden z zagranicznych serwisów powołał się na anonimowe źródła, które twierdzą, że gra będąca w produkcji od 2008 roku może być poważnie zagrożona, co wynika z konfliktów wewnątrz studia, wizji samej gry czy brak nadzoru ze strony wydawcy. Wszystko to przekłada się na rosnące w szybkim tempie koszty produkcji, czy liczne departamenty, których kompetencje się pokrywają.
Pojawiający się co chwila nowi lead oraz senior designerzy wpływają na ideę samej gry, która w niewielkim stopniu przypomina tą z początków produkcji. Demo zaprezentowane na konferencji prasowej na początku roku również było dalekie od ideału bowiem samo jego odpalenie wymagało od programistów wielu sztuczek np. wyłączenia niegrywalnych postaci, co miało maskować problemy z silnikiem gry.
Na ponure nastroje wewnątrz Eidos Montreal mogą wpływać również rozczarowujące wyniki finansowe. Sprzedaż takich hitów, jak "Tomb Raider", "Hitman: Absolution" czy "Sleeping Dogs" ma wiele do życzenia bowiem oryginalne założenia przewidywały, że rok fiskalny kończący się wraz z końcem marca zamkną z zyskiem w wysokości 37 mln dolarów zaś najnowsze doniesienia mówią o stracie netto w wysokości 138 mln dolarów.
Fanom serii pozostaje mieć nadzieje, że studio przezwycięży wewnętrzne trudności i gra trafi do sprzedaży w 2014 roku jak przewidują twórcy.