John McTiernan to jedna z legend kina akcji. W dorobku reżysera znajdują się choćby: Predator, Die Hard, The Hunt for Red October, a jego ostatnim filmem jest Basic z 2003 r. Obecnie pracuje nad kolejnym projektem, zatytułowanym Thin Rain. McTiernan w ramach kampanii promocyjnej udzielił wywiadu, w którym w ostrych słowach odniósł się do produkcji superbohaterskich. Zapytany o to, czy wielkie studia filmowe zatruwają kino akcji swoimi ideologiami, odparł:
Z powodów politycznych nienawidzę większości filmów tworzonych przez wielkie studia - nie potrafię ich nawet obejrzeć. Jestem znudzony właściwie od pierwszej sekundy. Kapitan Ameryka, nie żartuję. Kult amerykańskiej hipermęskości jest jedną z najgorszych rzeczy, jaka przytrafiła się światu w ciągu ostatnich 50 lat. Setki tysięcy ludzi zmarło przez te idiotyczne urojenia. Więc jak to możliwe, by w ogóle oglądać film zatytułowany Kapitan Ameryka? Wszystko, co oni robią, to adaptacje komiksowe. Niby jest akcja, choć nie ma w niej istot ludzkich, ale to i tak są filmy tworzone przez faszystów. Oni pozwalają małym dzieciom na całym świecie wierzyć w to, że ich życie nigdy nie będzie na tyle wartościowe, by nakręcić o nich film. To jest właśnie ten szczególny moment w historii kina - wcale nie musiało do tego dojść. Kiedyś dzieciak potrafił zorientować się, jak mężczyzna i kobieta powinni się zachowywać, właśnie przez oglądanie filmów. Zasady moralne. A komiksy produkują herosów wyłącznie z powodów finansowych.
Czytaj także: Kapitan Ameryka agentem Hydry? Dajcie nam w komentarzach znać, czy podzielacie poglądy McTiernana. Nie da się ukryć, że jego słowa odbijają się już teraz szerokim echem w świecie filmu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj