Po krótkiej walce z rakiem trzustki, Richard Roundtree zmarł w wieku 81 lat. Aktor jest ikoną kina blaxploitation. Zasłynął ze swojej roli Johna Shafta, okrzykniętego jako pierwszego czarnoskórego bohatera akcji. Detektyw stał się symbolem siły czarnoskórych na ekranie, w box office i poza nią. 

Nie żyje Richard Roundtree - artyści żegnają aktora

W latach siedemdziesiątych, Roundtree wystąpił jako Shaft w trzech filmach oraz serialu telewizyjnym. Jego odtworzenie roli zostało nagrodzone Złotym Globem, a sam detektyw zapisał się w historii popkultury. Dekady później, aktor ponownie wcielił się w Shafta w 2000 roku w filmie z Samuelem L. Jacksonem. 19 lat później pojawił się sequel, wyreżyserowany przez Tima Story.  Celebryci żegnają ekranowego Shafta w mediach społecznościowych, przypominając o tym, jak ogromny wpływ miał na kino akcji. Samuel L. Jackson przyznał, że odejście aktora "pozostawia głęboką dziurę nie tylko w jego sercu". 
- Richard Roundtree, Prototyp, Najlepszy, Jaki Kiedykolwiek To Zrobił!! SHAFT, jak dobrze wiemy jest i będzie Jego Dziełem!!
Artystę pożegnała również Gabrielle Union, która wystąpiła u jego boku w serialu Being Mary Jane.
- Praca z Richardem Roundtreem była marzeniem. Możliwość spędzenia czasu z nim i naszą obsadą było zawsze świetną zabawą, pełną najlepszych historii i śmiechu. ZAWSZE był najfajniejszym mężczyzną w pokoju. Ludzie dosłownie biegli, aby z nim się zobaczyć.
Z kolei Isaac Hayes określił Richarda "prawdziwą ikoną". 
- Jego legendarna rola jako SHAFT przekroczyła ekran, definiując epokę.
Carl Weathers napisał, że Roundtree był "świetnym gościem", a jego występ jako Shaft miał ogromny wpływ na wiele rzeczy, jak i wielu ludzi. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj