Robin Hood i Szmaragdowy Król jest słuchowiskiem w gwiazdorskiej obsadzie, do którego fabułę napisał znany polski twórca fantasy i kryminałów Jakub Ćwiek. Odbyła się właśnie premiera w Storytel. Produkcja zabierze nas prosto do prastarego lasu Sherwood, a naszym narratorem podczas tej przygody jest Andrzej Seweryn. Klimat będą budować realistyczne dźwięki, takie jak świst przecinającej powietrze strzały czy szum prastarych dębów. Słuchowisko podejmie próbę połączenia ze sobą dwóch największych angielskich opowieści: mitu arturiańskiego i historii Robin Hooda. Nasz tytułowy Książę Złodziei będzie musiał połączyć siły z nikim innym, jak ze swoim wrogiem, Szeryfem z Nottingham, by przejrzeć zamiary bardzo podejrzanego przybysza. Nieznajomemu towarzyszą słynni Rycerze Okrągłego Stołu. Reżyseruje Marcin Kardach.
Fot. Storytel
+1 więcej
Jak komentuje autor słuchowiska, Jakub Ćwiek, o połączeniu ze sobą tych dwóch mitów i światów:
- Ten pierwszy, w zasadzie mit założycielski Anglii, obiecywał idealny, sprawiedliwy świat rządzony przez sprawiedliwego Króla i jego szlachetną radę. Ten drugi to poniekąd wynik rozczarowania tamtą opowieścią i wykreowanymi przez nią bohaterami, ale podszyty nadzieją, że jeszcze może być przepięknie.
Jednym z fundamentów nowej opowieści będzie relacja Robina, w którego wcielił się Tomasz Kot, z Szeryfem z Nottingham, którego zagrał Robert Więckiewicz. Tak Jakub Ćwiek tłumaczy swój zamysł:
- Nie lubię tych wersji opowieści o Robin Hoodzie, w których Szeryf jest nie tylko zły i bezwzględny, ale i głupi. Wolę te, gdzie Szeryf jest wręcz mądrzejszy od Robina, gdzie bezwzględnie punktuje naiwność czy emocjonalność banity i potyka się nie tyle o własną głupotę, co arogancję i bezduszność. Uważam, że konflikt między Robinem a Szeryfem działa najlepiej, gdy widać starcie intelekt kontra emocje - zdradza Jakub Ćwiek.
W obsadzie zobaczymy między innymi Tomasza Kota, Nataszę Urbańską i Roberta Więckiewicza. Natasza Urbańska skomentowała swoją rołę.
- Wcielam się w postać Lady Marion, ukochanej Robina. Jednak wbrew pozorom nie stoi ona za swoim partnerem, a wspólnie ramię w ramię stawiają czoła niebezpieczeństwom - mówi Natasza Urbańska, zwracając uwagę na szczególny aspekt tej wersji opowieści o Robin Hoodzie. - Marion jest jedną z silniejszych postaci kobiecych w literaturze, cieszę się więc, że mogłam choć na chwilę „wejść w skórę” tej niezwykle charyzmatycznej bohaterki. Dodatkowo niesamowita energia podczas nagrań w studio z Tomkiem Kotem, oraz pełen profesjonalizm i wizjonerstwo ekipy Storytel zaowocowały powstaniem oryginalnego słuchowiska, które, mam nadzieję, inni pokochają tak jak ja - dodaje aktorka.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj