– Myślę, że lady Susan to niezwykła bohaterka, jak na powieść z wątkiem romantycznym – mówiła o swym najnowszym wcieleniu. – Trudno uznać ją i jej działania za do końca budzące sympatię. A jednak jej nie potępiamy. Może dlatego, że zdecydowanie dąży do wolności w świecie pełnym pisanych i niepisanych reguł. Moim zdaniem, podobnie jak Emma, także ten utwór Jane Austen zawiera potężny ładunek refleksji i autoanalizy.Czytaj także: Wakacyjne premiery w Romance TV – najbardziej kobiecej telewizji w Polsce Niezwykle ceniona twórczyni kostiumów Eimer Ni Mhaoldomhnaigh uważała, że postać lady Susan jest dla filmu zupełnie kluczowa:
Poznajemy ją jako kobietę w żałobie, z której z czasem rezygnuje, pragnąc roztoczyć przed mężczyznami swój uwodzicielski przepych. Dlatego od czerni przechodziliśmy stopniowo do szarości, tonacji liliowych, aż po purpurę i ciemną czerwień.Love & Friendship w kinach od 24 czerwca!
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj