Pierwsze słowa sprzeciwu zostały skierowane przez National Center on Sexual Exploitation w styczniu. Wówczas krytykowano Netflix za podejście i promocję serialu, który w ich uznaniu promuje niestosowne treści. Teraz przy okazji premiery znowu zrobiło się głośniej o produkcji. Przypomnijmy, że fabuła serialu skupia się na nastolatkach z Rzymu, którzy postanawiają odrzucić społeczne normy. W serialu śledzimy losy młodych dziewczyn ze szkoły średniej, które decydują się na świadczenie usług seksualnych w zamian za pieniądze. Organizacja NCOSE dalej podtrzymuje swoje zdanie, że serial przedstawia grupę nastolatków wkraczających w prostytucję i zadowolonych z tego stanu rzeczy. Sprawę skomentowała dyrektor NCOSE, Dawn Hawkins:
Pomimo, że Netflix znajduje się na pierwszym miejscu jeśli chodzi o promowanie ruchu #MeToo, wydaje się być całkowicie zamknięty na głos w sprawie wykorzystywania seksualnego. Pomimo oburzenia ze strony osób, które zostały dotknięte handlem seksualnym, ekspertów z branży medycznej i dostawców usług społecznych, Netflix, promuje handel seksualny, pokazując taki serial jak Rzymskie dziewczyny. Oczywiście, Netflix stawia wyżej zysk nad ofiarami.
Serial Baby już od piątku dostępny jest w całości na platformie Netflix.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Sony się wygadało? Potwierdzili TĘ postać w Spider-Manie 4
Gwiezdne Wojny: Andor - zdjęcia z 2. sezonu. Walka z Imperium trwa
Ta plotka o Thunderbolts* była fałszywa. Reżyser potwierdza
Jak jest oceniana Vaiana 2? Są pierwsze reakcje - nowy film Disneya trzyma poziom!
Skomentuj