W chwili, gdy piszę ten news, w sieci można znaleźć 30 recenzji (29 pozytywnych, 1 negatywna) według RottenTomatoes.com. Średnia ocen to 7,8/10, co daje wynik 97%. Natomiast na MetaCritic.com mamy 14 recenzji (12 pozytywnych, 2 mieszane). Wynik to 71/100. Krytycy są zgodni, że jest to nie tylko jeden z najlepszych filmów Kinowego Uniwersum Marvela, ale także jeden z najlepszych filmowych przedstawicieli gatunku komiksowego. Przyrównują go do poziomu tytułów takich jak Guardians of the Galaxy oraz Captain America: The Winter Soldier. Zgodnie nazywają tę produkcję najlepszymi ekranowymi przygodami Spider-Mana. W końcu zrobiono to dobrze i z zachowaniem komiksowego ducha tej postaci, wyraźnie zaczerpniętego z prac Stana Lee i Steve'a Ditko. Czytaj także: To nie Tony Stark miał być mentorem Spider-Mana Przede wszystkim chwalą Tom Holland, który jest idealny w roli Petera Parkera, cieszącego się z byciem Spider-Manem. Aktor kradnie sceny i daje poczucie, że ten casting to strzał w dziesiątkę. Czuć, jak jego dziecięcy entuzjazm udziela się podczas seansu i to samo wyzwala u widzów. Co ciekawe - ciepłe słowa dostają też Marisa Tomei jako ciocia May oraz Michael Keaton w roli Vulture'a. Chociaż dziennikarze przyznają, że koniec końców Vulture staje się typowym złoczyńcą, dzięki Keatonowi wznosi się na wyższy i ciekawszy poziom od większości czarnych charakterów Marvela. Wiele scen kradnie też Zendaya w roli Michelle. Dziennikarze zwracają uwagę, że chociaż jest to trzecia filmowa inkarnacja tej postaci, film jest prawdziwym powiewem świeżości w tym gatunku. Kompletnie nie czuć tego, że to kolejna wersja przygód Człowieka-Pająka. Chwalą reżysera za znakomitą realizację i sprawne opowiadanie historii pełnej uroku i kapitalnego humoru. Film posiada klimat komedii Johna Hughesa z lat 80. i pokazuje życie nastolatków w liceum, wprowadzając przy tym inteligentną fabułę i ciekawą tematykę. Mamy historię dzieciaka, który zmaga się z prawdziwymi problemami, a do tego próbuje być superbohaterem. Peter nie jest super, popełnia błędy i przez to staje się bohaterem bardziej ludzkim i ciekawszym, niż poprzednicy. Czytaj także: Nietypowe wejście Spider-Mana z uroczystej premiery filmu W jednej negatywnej recenzji portalu The Hollywood Reporter, najbardziej obrywa się pomysłowi na kostium Spider-Mana. Jest on pełen elektroniki, gadżetów i często można mieć wrażenie, że to po prostu inna wersja Iron Mana. Nawet ma własny komputer o głosie kobiety, która komunikuje się z Peterem jak Jarvis z Tonym. . Według niego ten cały sprzęt Spider-Mana nie pasuje do budowanej otoczki osiedlowego superbohatera. Przez ten element jakość filmu siada w różnych jego momentach. Dziennikarz krytykuje scenariusz oraz zakończenie za bardzo utrzymany w stylu tego z Iron Man 3. W recenzjach zwracają uwagę na brak doświadczenia Jona Wattsa z efektami specjalnymi. Czasem akcje są chaotyczne, a komputerowy Spider-Man nadal nie wygląda realistycznie. Niektórzy zwracają uwagę na brak dobrego wykorzystania postaci kobiecych oraz fakt, że w zasadzie każda istotna bohaterka wygląda jak modelka. Jest lekko, zabawnie, przyjemnie, pomysłowo i ekscytująco, a w pewnym momencie pojawia się mocnym zwrot akcji, który wprowadza napięcie i zwiększa emocjonalną stawkę dla bohatera. Chociaż nie brak akcji i widowiskowych scen, film nigdy nie traci czynnika ludzkiego, który nadaje mu charakteru i wyrazistości. Premiera w lipcu.
fot. Marvel
+65 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj