Jak wynika z raportu koreańskiego magazynu ETNews(via SamMobile) Samsung przygotowuje się do sierpniowej premiery swojego ogromnego, 55-calowego, zakrzywionego monitora Odyssey Ark. Monitor, który został zapowiedziany w styczniu na targach CES, podobno przeszedł już kilka programów certyfikacyjnych, które muszą zostać przeprowadzone przed wprowadzeniem go do sprzedaży.
Szczegóły na temat Odyssey Ark nadal są skąpe. Firma podała, że będzie on wyposażony w panel 4K 16:9 1000R, a podstawa będzie obsługiwała funkcje pivot, przechylanie i obracanie. Ogłosiła również, że monitor pojawi się w drugiej połowie 2022 roku (a termin sierpniowy jak najbardziej jest w drugiej połowie roku). Ale bądźmy szczerzy, kiedy pokazujesz monitor, który będzie górował nad użytkownikiem, ludzie zwrócą na niego uwagę, nawet jeśli nie podasz ceny lub częstotliwości odświeżania. Ta pierwsza z pewnością będzie jednak wysoka.
Jedną z rzeczy, która dodaje nieco wiarygodności temu doniesieniu jest fakt, że Samsung z powodzeniem wypuścił już na rynek inne monitory, które zapowiedział na tegorocznym CES. Zdecydowanie mniej ambitny (ale bardzo ładny) monitor M8 zaczął już trafiać na półki sklepowe, podobnie jak mniejszy (czytaj: rozsądnej wielkości) zakrzywiony monitor do gier Odyssey Neo G8. Choć nie jest to oczywiście dowód na to, że Ark będzie następny, dobrze jest widzieć, że Samsung konsekwentnie wypuszcza monitory zapowiedziane na początku roku.