Cheney od wielu lat zmagał się z problemami sercowymi i miał wszczepiony w ciało rozrusznik serca. Podczas swojej pracy jako wiceprezydent, w 2007 roku istniało spore zagrożenie, że terroryści mogą go zabić korzystając z bezprzewodowego podpięcia się pod jego rozrusznik. Dlatego teraz razem ze swoim kardiologiem podjęli decyzję o wyłączeniu bezprzewodowej funkcji.
Cheney opowiedział to w nawiązaniu do jednego z odcinków 2. sezonu Homeland, w którym to wiceprezydent USA (w tej roli Jamey Sheridan) stał się celem ataku terrorystów, którzy uzyskali dostęp do jego rozrusznika po numerze seryjnym. - Już wtedy zdawałem sobie sprawę, że jest to możliwe i moje obawy nie były przypadkowe. W serialu Showtime dodatkowo ukazano to w realistyczny sposób. To było możliwe, dlatego też postanowiłem zrezygnować z bezprzewodowej funkcji mojego rozrusznika - powiedział Dick Cheney, który wiceprezydentem USA był w latach 2001-2009.