To była dla nas szansa by wziąć świetne założenia i tchnąć w nie nowe życie - naprawdę fantastyczne motywy, w których można umieścić dobro i zło. (...) Ten film zawiera wykorzystuje elementy wielu gatunków na różne sposoby. - powiedział w trakcie panelu Adam Wingard, reżyser filmu.Jeden z producentów, Masi Oka, dodał zaś, że nad filmem czuwają też twórcy oryginalnego Death Note.
Jeśli oni to pokochali to również fani to pokochają.Na temat swoich ról wypowiedzieli się także aktorzy, wcielający się w bohaterów stojących po dwóch stronach barykady. Nat Wolff, czyli serialowy Light zażartował, że w ramach przygotowań do roli prowadził "swój własny Death Note", zaś Lakeith Steinfield (L) przyjął rolę, ponieważ była "dziwna we wspaniały sposób". Film powstał na podstawie mangi. Fabuła tej produkcji opowiada o uczniu, który znajduje tajemniczy notatnik o wielkiej mocy - giną osoby, których imiona i nazwiska zostają w nim wpisane. Death Note zadebiutuje na platformie Netflix już 25 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj