W panelu wzięli udział Casper Van Dien (Johnny Cage), Brian Tee (Liu Kang), Ian Anthoyn Dale (Scorpion), Samantha Jo (Kitana) oraz twórcy "Mortal Kombat" - Ed Boon i reżyser serialu Kevin Tancharoen. 

Twórcy obiecują, że drugi sezon będzie mieć więcej adrenaliny i brutalności. Będą także popularne z gry fatality, czyli krwawe wykończenia przeciwnika. Aktorzy opowiadają, że w odróżnieniu od pierwszej serii mieli o wiele więcej czasu (kilka tygodni zamiast kilka dni), aby ćwiczyć choreografię walk. Podkreślają, że wszystko będzie szybsze, dynamiczniejsze i lepsze niż w pierwszym sezonie. Mamy także oczekiwać ciągłej historii związanej z walką w turnieju Mortal Kombat.

Reżyser wyjawia, że nie mogli mieć Sonyi Blade, gdyż Jeri Ryan była zajęta pracą na innym planie. Uważa,że Sonya oraz Kabal pojawią się w prawdopodobnym 3. sezonie. Planowano zaprezentować Goro, ale z uwagi na koszty zrezygnowano z pomysłu. Pokazano także klip z bardzo krwawego pojedynku:

[ukryj]

Pokazano scenę walki Johnny'ego Cage'a z Mileeną, która kończy się tym, że kobieta przygwoździła Cage'a do drzewa. Wówczas przerywa im Kitana. Następuje efektowny pojedynek pomiędzy kobietami, który kończy się fatality. Kitana w miejscu blizny Mileeny obcina jej głowę.

[/ukryj]

Twórcy udzielili także wywiadu portalowi Polygon.com. W nim też podkreślają, że bardziej ich interesuje w drugim sezonie rozwijanie postaci i ich relacji, niż tylko krwawe i puste walki. Chcą wgryźć się w opowiadaną historię i są świadomi tego, że nie jest to coś, czego fani oczekują po "Mortal Kombat"

Poza wątkami relacji Scorpiona z Sub-Zero, Mileeny z Kitaną istotna w drugim sezonie będzie przyjaźń Liu Kanga i Kung Lao. Tancharoen chce opowiedzieć co doprowadziło do tego, że się oddalili od siebie. Dowiadujemy się, że budżet drugiego sezonu znacznie wzrósł i ma to wpłynąć na efektowną jakość serialu. Dowiadujemy się jednak, że akcja ma wpływać na dramat, być środkiem opowiadanej historii, zamiast typowego budowania fabuły jako pretekstu do walk.

Edowi Boonowi najbardziej podoba się nowa interpretacja znanych postaci. Opowiadają od nowa ich historie, które czasem są zgodne z grami, czasem nie. Uważa, że nie powinno się ciągle powtarzać tego samego.

Johnny Cage ma być elementem humorystycznym serialu. Liu Kang natomiast będzie bardzo różnić się od tego, kogo znamy. Tutaj jest on antybohaterem, który nie wiadomo po jakiej stronie stoi. Poznamy przyczyny jego wewnętrznego bólu i moralnej niepewności.

Premiera jesienią - prawdopodobnie we wrześniu.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj