Po raz ostatni Ned Stark pojawił się w finałowym epizodzie zatytułowanym Fire and Blood. W zasadzie pojawiła się już tylko jego głowa. Ostatni występ aktora miał miejsce przed dwoma tygodniami, w odcinku pt. Baelor.
W pewnym momencie trzymałem głowę, ciągle na nią patrząc, to było wyjątkowo przerażające uczucie. Była ciężka, zupełnie jak prawdziwa głowa! – tymi słowami aktor opisuje wrażenia, które towarzyszyły mu w trakcie uczestnictwa na planie finałowego odcinka.
Jednak nie ten fragment wywiadu dla magazynu Vulture jest najciekawszy. Robi się naprawdę interesująco, gdy Bean zwraca uwagę na to, że w świecie George’a R.R. Martina, wszystko jest możliwe:
Może jest jeszcze szansa dla Neda! Mogą zrobić wszystko. Wszystko, ma prawo się wydarzyć. To bardzo rozbudowane widowisko, składające się z wielu warstw, więc nawet najbardziej nieprawdopodobne zdarzenia są możliwe. Niedługo zaczną znowu pracę, a ja nie ukrywam zazdrości, bo saga ma toczyć się dalej beze mnie. Póki co mam inne zajęcia, ale czasami mówię sobie, "kurde, przywróćcie mnie do serialu!".