Tatiana Maslany wkroczy do Kinowego Uniwersum Marvela wraz z premierą She-Hulk na platformie Disney+. Serial przedstawi światu superbohaterkę znaną jako Jennifer Walters. Choć pierwszy zwiastun spotkał się z dużą krytyką, ze względu na kiepskie CGI, to być może nie wszystko jest stracone. Ginger Gonzaga, jednak z aktorek biorących udział w serialu, wypowiedziała się na temat tego, czego fani mogą spodziewać się po She-Hulk. W rozmowie z Bell Media zapowiedziała feministyczne motywy.

She-Hulk - feminizm w nowym serialu MCU

Ginger Gonzaga stwierdziła, że jej doświadczenia na planie były świetne, a Tatiana Maslany jest niesamowitą i naturalną aktorką. Powiedziała także, że w She-Hulk pojawią się ciekawe feministyczne motywy.
To była świetna zabawa, pracować z nią, być w She-Hulk, być częścią uniwersum Marvela... [...] Mamy Marka Ruffalo w serialu, mamy Smart-Hulka, więc jest zabawnie i śmiesznie. Jessica Gao, nasza scenarzystka, stworzyła tak mądrą satyrę, z dużą ilością fajnego feministycznego komentarza, więc jest ekscytująco.
Nie wiadomo jednak, jak zareagują na to ludzie po tym, jak pojawiły się plotki na temat tego, że kazano rysownikom ciągle zmniejszać She-Hulk, choć fani oczekiwali o wiele więcej mięśni po bohaterce. Dla wielu osób może się to trochę kłócić z feministycznym motywem.

Mecenas She-Hulk - galeria

fot. Disney+
+7 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj