Od wielu tygodni mówiło się, że w Mecenas She-Hulk, jednym z kolejnych projektów MCU mających trafić na Disney+, Mark Ruffalo ponownie w Kinowym Uniwersum Marvela sportretuje Bruce'a Bannera aka Hulka. Taki obrót spraw zasugerował sam aktor, który kilka dni temu wyjawił, że prowadzi w tej kwestii wstępne rozmowy. Wygląda na to, że zakończyły się one podpisaniem kontraktu, o czym donosi portal The Illuminerdi.  Na razie nie wiemy jednak, jak duża będzie rola Zielonego Goliata w produkcji, ani w ilu odcinkach pojawi się on na ekranie; nie jest też wykluczone, że Ruffalo wcieli się w opowieści wyłącznie w Bannera. Przypomnijmy, że postać ta z komiksowego punktu widzenia wydaje się niezbędna dla ukazania pełnej genezy Jennifer Walters aka She-Hulk - heroina weszła bowiem w posiadanie nadludzkich mocy tuż po transfuzji krwi, którą podzielił się z nią kuzyn, Bruce Banner.  Jakiś czas temu w sieci pojawiały się także głosy, że She-Hulk ma nie tylko pokazywać całą genezę bohaterki, ale również korzystać z konwencji dramatu sądowego; w komiksach Walters była w końcu cenioną prawniczką. Nie ujawniono jeszcze, kto wcieli się w jej rolę. Według doniesień Marvel Studios ma obecnie rozglądać się za aktorkę "w typie Alison Brie".   
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj