„Sherlock” znów w polskiej telewizji

Brytyjski 3-odcinkowy serial "Sherlock" (I sezon), którego akcja rozgrywa się w uwspółcześnionych realiach, zyskał już liczne grono fanów (prawa do emisji sprzedano do 180 krajów) i uznanie branży (kilkadziesiąt nominacji do prestiżowych nagród, oraz 7 statuetek BAFTA). "The Independent" pisał entuzjastycznie: "'Sherlock' jest świetny, dowcipny, inteligentny bez podkopywania uroku pierwowzoru. W Holmesie nie chodzi przecież o samą fabułę, ale o charyzmę". Serial udowodnił, że choć znajomość czytelników z Sherlockiem Holmesem trwa już od 1887 roku, to duet Holmes - Watson nie postarzał się ani na jotę. Po udanej "renowacji" dokonanej przez dwóch doświadczonych scenarzystów: Marka Gatissa i Stevena Moffata , klasyczny cykl tchnie energią, dowcipem oraz duchem nowoczesności.

Nowy Holmes ma dostęp do systemu GPS, posługuje się internetem i zamiast palić fajkę używa plastrów nikotynowych. Zaś Watson bezskutecznie głowi się nad treścią bloga, którego kazała mu pisać terapeutka. Jednak technologia byłaby niczym bez intelektu i dedukcji genialnego detektywa. W kolejnych trzech, pełnometrażowych odcinkach mini-serialu duet śledczy zajmie się m.in. rozwiązaniem fali tajemniczych samobójstw w Londynie, odszyfrowaniem napisów na ścianie pewnego biura i powiązanych z nimi morderstw oraz morderczą rozgrywką z wrogiem Holmesa z przeszłości.

SHERLOCK: Studium w różu (odc 1) - niedziela 14 października, godz. 20.10
SHERLOCK: Pomyłka bankiera (odc 2) - niedziela 21 października, godz. 20.10
SHERLOCK: Wielka gra (odc 3) - niedziela 28 października, godz. 20.10

O POSTACIACH
W roli tytułowej obsadzono Benedicta Cumberbatcha, który zwrócił uwagę filmowego świata kreacją w Oscarowej "Pokucie". Sherlock w jego interpretacji to genialny analityk, skoncentrowany wyłącznie na kolejnych etapach dochodzenia, obserwacji i procesie dedukcji. Jeśli prawi kobiecie komplementy, to tylko po to, by wejść bocznym wejściem do prosektorium. A jeśli sprawdza prognozę pogody, to tylko dlatego, by potwierdzić swoją tezę. Jest intrygujący, chwilami irytujący i bez wątpienia hipnotyczny.

Doskonałą przeciwwagę dla skupionego Sherlocka stanowi racjonalny i mocno stąpający po ziemi - pomimo odniesionego w Afganistanie urazu nogi - Watson. W tej roli błyszczy, znany z "To właśnie miłość" i brytyjskiego "Biura", Martin Freeman. Rola Watsona przyniosła mu nominację do Emmy oraz BAFTA TV. Już w grudniu widzowie na całym świecie będą mogli zobaczyć efekty innego wspólnego projektu Cumberbatcha i Freemana. Obu Peter Jackson obsadził w długo oczekiwanej trylogii "Hobbit: Niezwykła podróż".

SHERLOCK HOLMES W FILMIE
Pierwsze śledztwo Sherlock Holmes przeprowadził w powieści "Studium w szkarłacie" już w 1887 r. Od tej pory detektyw po wielokroć pojawiał się na małym i wielkim ekranie. Na podstawie dzieł Conan Doyle'a powstało ponad 200 filmów i ponad 70 aktorów wcieliło się w postać mistrza dedukcji. Serię rozpoczął niemy film Arthura Marvina z 1900 r. W latach 30. i 40. królował klasyczny cykl z Basilem Rathbonem, a w roku 2009 i 2011 Guy Ritchie zaprezentował swoją wersję - przewrotną, dowcipną i dobitnie sugerującą więcej niż przyjacielskie uczucia Holmesa do Watsona.