Twórca postaci Mario, Shigeru Miyamoto, początkowo obawiał się pewnych elementów przedstawionych w grze Super Mario Odyssey. Chodzi konkretnie o etap New Donk City, w którym Mario natknie się na "normalnych" ludzi. Czytaj także: Oryginalne dyskietki z grą Doom II trafiły na aukcję. Prosto od Johna Romero
Obawiałem się reakcji graczy na przebywanie świecie w którym Mario ma swój wzrost, a normalni ludzie są nieco wyższy i na to, że ludzie nie są źli na Mario kiedy ten skacze po okolicy. Po tym zdałem sobie sprawę z tego, że postać taka jak Pauline istniała już wcześniej, a pomysł na osadzenie akcji gry w tym mieście okazał się całkiem udany, więc postanowiliśmy się tego trzymać.
Miyamoto przyznaje również, że czasami warto jest ryzykować i uczyć dawnych bohaterów nowych sztuczek, chociaż nie jest on przekonany do wprowadzania kolejnych nowych postaci.
Uważam, że idealnym jest sprawienie by stare postacie robiły nowe rzeczy. Kiedy można stworzyć nową mechanikę gry i nową postać, która dobrze do niej pasuje - to świetnie. Ale mam pewne obawy i dystans do tego, gdy ktoś próbuje na siłę wprowadzić swoje pomysły i ciągle tworzyć kolejne nowe postacie. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj