Kate Ledger i Ashleigh Bell, siostry Heatha Ledgera, postanowiły odnieść się do pojawiających się od dłuższego czasu pogłosek, jakoby praca nad Mrocznym Rycerzem miała przyczynić się do śmierci aktora.
Choć
Heath Ledger za swoją rolę w filmie
The Dark Knight otrzymał Oscara, od dłuższego już czasu spekulowano, że właśnie praca nad tą produkcją była jednym z głównych czynników, które doprowadziły ostatecznie do śmierci aktora. Tę kwestię postanowiły skomentować jego siostry, Kate Ledger i Ashleigh Bell, które w ramach promocji dokumentu
I Am Heath Ledger udzieliły wywiadu dla Entertainment Weekly.
Zdaniem Kate Ledger, prace nad
The Dark Knight na pewno nie pogłębiły uzależnienia gwiazdy od narkotyków; Heath miał "nie popaść w depresję poprzez wcielenie się w rolę Jokera". Siostra aktora dodała jeszcze:
Właściwie było zupełnie odwrotnie. Zyskał wtedy kapitalne poczucie humoru i je okazywał, ale wiedzieli chyba o tym tylko jego najbliżsi - przyjaciele i rodzina. Na pewno dobrze bawił się na planie.
Zobacz także: Film Mroczny Rycerz miał mieć swoją grę wideo
Cała sprawa ma zostać opisana szerzej we wspomnianym wyżej filmie dokumentalnym
I Am Heath Ledger, który wejdzie na rynek w wersji DVD i Blu-ray już 23 maja.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h