Już od kilku tygodni wiemy, że Sony, Disney i Marvel Studios nie doszły do porozumienia w kwestii dalszej współpracy, przez co Spider-Man na dobre pożegnał się z MCU. Taki stan rzeczy spowodował też, że zupełnie inaczej wygląda kampania promocyjna wydań Blu-ray i DVD filmu Spider-Man: Daleko od domu - w tej chwili odpowiada za nią wyłącznie pierwsza z firm. Przypomnijmy, że w jej ramach opublikowano dedykowaną stronę TheDailyBugle.net, na której ukazało się m.in. wideo z J. Jonah Jamesonem. Sęk w tym, że wspomniana wyżej witryna zdradza, iż Sony i Marvel już na tym etapie wysyłają sprzeczne komunikaty dotyczące tak fundamentalnej dla Kinowego Uniwersum Marvela kwestii, jaką jest pstryknięcie Thanosa, zwane też Blipem. Na stronie przeczytamy bowiem blogowy wpis kaskadera Jacka Triconiego, który tak komentuje jego nadejście:
Wraz z ekipą pracowałem wtedy nad nową wersją filmu Krytyczna terapia. Byłem dokładnie w trakcie skoku z 60-piętrowego budynku - maty ochronne znajdowały się wszędzie dookoła, i wtedy blipnąłem. Zgaduję, że oni nie zostawili tych mat na 5 lat, bo od powrotu jestem w szpitalu.
Innymi słowy: Triconi po pstryknięciu Hulka powrócił dokładnie w tym samym miejscu, w którym znajdował się podczas zapoczątkowanej przez Thanosa decymacji, a w wyniku upadku doznał obrażeń. Taki obrót spraw jest jednak sprzeczny z tym, co zakomunikował światu prezes Marvel Studios, Kevin Feige. Twierdził on bowiem, że ludzie znikający choćby w czasie podróży samolotem wracają w bezpieczne miejsce, co miałoby wynikać ze sposobu, w jaki przywrócił ich Hulk. Feige wskazywał wówczas, że nie na darmo zyskał on przydomek "Smart Hulk". 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj