Sansa Stark w początkowych sezonach Game of Thrones odgrywała niewielką rolę, ale z każdym sezonem jej wątek coraz mocniej się rozwijał, nawet gdy zaczynał odchodzić od książkowego pierwowzoru. W 5. sezonie bohaterka powróciła do Winterfell, ale kosztem małżeństwa z sadystycznym Ramsayem Boltonem. Ostatni raz aktorkę widzieliśmy, gdy zdecydowała się na ucieczkę razem z Theonem.
- Wielu widzów mówi, że moja postać jest dla nich ulubioną bohaterką. To cieszy, bo jeszcze niedawno słyszałam coś zupełnie innego. Fani rozpoznawali mnie, ale twierdzili, że nie lubią Sansy. Teraz jednak to się zmienia. W końcu ludzie postrzegają Sansę tak, jak ja to robię - zapowiada aktorka.
Czytaj także: Nowy zwiastun Legionu samobójców Nowe odcinki dla postaci Sansy Stark mają być kluczowe. Bohaterka przeżyje skok z murów Winterfell i spróbuje uciec od Ramsaya, a jednocześnie znaleźć sposób na to, by odzyskać swój dawny dom. Nie będzie to jednak łatwe.
- Sophie naprawdę dostarcza sporo jakości dla 6 sezonu. Jest fenomenalną aktorką, a w tym roku udało jej się stworzyć coś, czego jeszcze w tym serialu nie widzieliście - zapowiada producent, Dan Weiss. - Jestem bardzo podekscytowany całym wątkiem Sansy w 6. serii. Mam wrażenie, że Sophie wykonała najlepszą pracę z ostatnich 6 lat pobytu na planie - dodaje producent Bryan Cogman. - To jest ten sezon, na który czekałam. Sansa w końcu może robić wszystko po swojemu i dla samej siebie - twierdzi Turner.
Game of Thrones do ramówki HBO powraca 24 kwietnia.  
Film Batman v Superman: Dawn of Justice już od 1 kwietnia w polskich kinach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj