Nie milkną echa afery, jaka wybuchła po ujawnieniu przez serwis Vice raportu na temat przestępstw na tle seksualnym, których miał dopuścić się Tim Ballard, bohater opartej na faktach historii ukazanej w produkcji Sound of Freedom. Dźwięk wolności. Przypomnijmy, że byłemu agentowi Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i założycielowi organizacji Operation Underground Railway (OUR) zarzuca się m.in. molestowanie seksualne i napastowanie kobiet będących jego współpracownicami w trakcie realizacji wspólnych misji - szczegóły oskarżeń przedstawiliśmy w tym miejscu.  Teraz wciąż przygotowujący się do kampanii mającej mu zapewnić mandat senatora Stanów Zjednoczonych Ballard postanowił skomentować ostatnie rewelacje dotyczące jego osoby:
Podobnie jak w przypadku wszystkich, wieloletnich ataków na moją osobę i uczciwość, najnowsze oskarżenia na tle seksualnym powielane przez tabloidy są fałszywe. To bezpodstawne wymysły, które mają na celu zniszczenie mnie i ruchu, który stworzyliśmy, aby położyć kres handlowi i wykorzystywaniu bezbronnych dzieci. Podczas mojej pracy w OUR opracowałem ścisłe wytyczne zarówno dla siebie, jak i naszych agentów działających w terenie. Jakiekolwiek kontakty seksualne były zabronione, a ja dałem w tej materii przykład. 
Później Ballard dodał:
Biorąc pod uwagę naszą skrupulatną pracę, jaką wykonaliśmy w tej kwestii, wszelkie sugestie dotyczące kontaktów seksualnych są kategorycznie fałszywe. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj