Spider-Man: Daleko od domu zaprezentował zaskakujący twist w drugiej scenie po napisach. W niej okazało się, że Nick Fury i Maria Hill, których oglądaliśmy w filmie, to tak naprawdę Talos i Soren. Para Skrulli zastępowała bohaterów na Ziemi, wykonując ich pracę. Cobie Smulders udzieliła nowego wywiadu portalowi The Hollywood Reporter, w którym została zapytana o to czy Maria Hill była dłużej zastępowana przez Skrulla niż Nick Fury. Wielu fanów zastanawiało się nad tym, ponieważ w końcówce sceny prawdziwy Nick Fury był bez Marii Hill. Powstały nawet teorie, że Maria Hill cały czas była Skrullem. Oto co powiedziała:
- Mogą zmienić historię, by tak było, ale według mnie, to nie. Nie wiem, gdzie ona dokładnie jest, ale mam nadzieję, że gdzieś na wakacjach. Pewnie w tym świecie można założyć, że wykonuje inną misję 
Wcześniej potwierdzono, że podczas pogrzebu Iron Mana widzieliśmy prawdziwego Nicka Fury'ego, czyli oznacza to, że zastępowanie mogło nie trwać zbyt długo. Być może w kolejnych filmach dowiemy się więcej na temat tej sytuacji oraz o tym, co się dzieje z Marią Hill.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Deadpool & Wolverine - warianty Pyskatego Najemnika w pełnej okazałości. Headpool skradnie film?
Tak wyglądał kostium Spider-Mana bez CGI. To zdjęcie z filmu MCU znów podzieliło internautów
Daniel Radcliffe nie przeprosi J.K. Rowling. Aktor odpowiada na zarzuty o niewdzięczność
Josh Brolin chciał zagrać Cable'a w MCU. Czemu to nie wyjdzie?
Skomentuj