Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Harvey Weinstein został zwolniony przez pozostałych członków zarządu z własnej firmy, The Weinstein Company. Przyczyną takiego obrotu spraw stały się oskarżenia o molestowanie seksualne. Producent miał dopuszczać się tego typu czynów od blisko 30 lat, a wśród jego ofiar była choćby aktorka, Ashley Judd. Przedstawiciele świata kina zabierają teraz głos w całej sprawie. Tak komentuje ją Kevin Smith:
On właściwie sfinansował pierwsze 14 lat mojej kariery. Wiem teraz, że choć dla mnie było to opłacalne, inni niewiarygodnie cierpieli. Czuję przez to ogromny wstyd.
Swoje oświadczenie wydała również Meryl Streep:
Haniebne informacje na temat Harveya Weinsteina dotykają tych z nas, których pracę on nadzorował, a także tych, którzy w swoich dobrych i uczciwych intencjach byli przez niego wspierani. Dzielne kobiety, które odważyły się zabrać głos w sprawie tych prześladowań, są teraz naszymi bohaterkami.
Judi Dench uznała całą sytuację za "absolutnie przerażającą". W krytycznych słowach na temat producenta wypowiedzieli się także m.in. Amber Tamblyn, Lena Dunham czy Mark Ruffalo.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj