Patrick Hughes ma na koncie jedynie swój pełnometrażowy debiut - australijski western akcji "Red Hill". Po jego premierze uznawano Hughesa za wielki talent, który może stanowić powiew świeżości we współczesnym kinie akcji. Stallone właśnie to podkreśla od jakiegoś czasu - "Niezniszczalni 3" potrzebują świeżości i stąd zatrudnienie Australijczyka. Pisze na Twitterze, że będzie to najlepszy czysty film akcji, który przebije ostatnie "Rambo".
Na razie nie potwierdzono, kto oficjalnie znajdzie się w obsadzie. Ostatnio mówiło się, że dodatkami będą Jackie Chan oraz Wesley Snipes. Mówiło się, że wśród kandydatów są także Clint Eastwood, Harrison Ford, Nicolas Cage i Mickey Rourke (grał w "jedynce").
[video-browser playlist="626884" suggest=""]
[video-browser playlist="626886" suggest=""]