Jak twierdzi The Hollywood Reporter, Paramount Pictures ogłosiło, że kinowy Star Trek czeka reboot. Producent Simon Kinberg negocjuje rolę bycia osobą nadzorującą reboot oraz budowę nowej serii kinowych filmów. Jeśli obie strony się dogadają, wszystkie decyzje kreatywne odnośnie filmów wyświetlanych na wielkim ekranie będą podejmowane przez niego. Znamy go przede wszystkim z bycia producentem serii X-Men. To on nadzorował rozwój kreatywny filmowej serii o mutantach począwszy od filmu X-Men: Pierwsza klasa, skończywszy na X-Men: Mroczna Phoenix, który wyreżyserował.

Reboot Star Treka - szczegóły

Pierwszym jego projektem będzie niezatytułowany film, nad którym prace już trwają. Jego reżyserem jest Toby Haynes, który stał za kamerą świetnie ocenianych odcinków serialu Gwiezdne Wojny: Andor. Seth Grahame-Smith jest autorem scenariusza. J.J. Abrams ma być producentem. Jak twierdzi The Hollywood Reporter: nie ma daty premiery, ale Paramount chciałoby wypuścić ten tytuł w 2025 roku. Historia ma rozgrywać się dekady przed wydarzeniami znanymi z filmu Star Trek z 2009 roku. Opowieść ma pokazać, jak powstała Gwiezdna Flota i jak doprowadzono do pierwszego kontaktu z istotami pozaziemskimi.  Wizja na dalszy rozwój uniwersum nie jest znana. Wszelkie decyzje w tym aspekcie zostaną podjęte, gdy Simon Kinberg zacznie prace z ekipą kreatywną. Od 2016 roku nie było Star Treka na wielkim ekranie.  Za rozwój części serialowej nadal będzie odpowiadać Alex Kurtzman ze wsparciem Akivy Goldsmana.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj