Z filmu Star Wars 9 wycięto cały wątek fabularny związany z budowaniem nowego miecza świetlnego Rey. Ten złoty miecz pojawia się w filmie dopiero na koniec, w jednej, krótkiej scenie. Kierownik kreatywny LucasFilm, Phil Szostak, ujawnił, że pierwotny zamysł był zupełnie inny. Teraz Szostak opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia prezentujące rękojeść nowego miecza Rey. Ktoś spytał, dlaczego włożono tyle wysiłku w rekwizyt, który widzieliśmy zaledwie przez kilka sekund. Szostak wyjaśnił:
Ten miecz świetlny miał gościć w więcej niż jednym ujęciu. W filmie miały przewijać się sceny sugerujące, że Rey pracuje nad nowym mieczem, korzystając z tekstów Jedi jak z przewodników.
Element tego założenia znalazł się w powieści adaptującej scenariusz filmu. Ujawnia ona, że Rey chciała zbudować miecz z dwoma ostrzami, którym walczyłaby tak, jak wcześniej swoją laską.
Spojrzała na niedokończony miecz świetlny na swoim stole warsztatowym. Nie był jeszcze gotowy, a ten, który pieczołowicie naprawiła - Luke'a - nie należał do niej. (...) Pewnego dnia, kiedy opanuje tę sztukę, mogłaby zbudować miecz, który przypominałby jej kij. Znajomy i mocny.
Zobaczcie zdjęcia: https://twitter.com/PhilSzostak/status/1261695656457977857 W sieci pojawiły się też nowe grafiki koncepcyjne, które ukazują alternatywne wizerunki Babu Frika - jedną uroczą, drugą... znacznie mniej. Zobaczcie: https://www.instagram.com/p/CANmRRZjki9
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj