Do dziwnego zdarzenia doszło 4 maja w Kanadzie w trakcie celebracji Dnia Gwiezdnych Wojen. W lokalnej restauracji Coco Vanilla Galactic Cantina pracowała dziewczyna w pełnym stroju szturmowca z filmów. 19-latka witała wszystkich gości przed lokalem w ramach globalnego święta fanów. Ktoś jednak zadzwonił po policję, twierdząc, że kobieta w stroju szturmowca ma broń. Policjanci przyjechali na miejsce i mierząc do kobiety z broni, kazali jej rzucić karabin, a następnie siłą ją obezwładnili. Podjęli takie kroki, ponieważ dziewczyna nie słyszała ich dobrze przez hełm, więc nie zastosowała się do ich poleceń. Problem w tej sytuacji jest taki, że miała ona tylko typowy plastikowy blaster imperialnego żołnierza, nie prawdziwą broń. Funkcjonariusze następnie zdali sobie sprawę, że dziewczyna miała tylko sztuczny rekwizyt z filmu, który w ogóle nie przypomina prawdziwej broni. Została ona potłuczona i przez rzucenie na ziemię zaczęła jej lecieć krew z nosa.  Właściciel restauracji stwierdził w rozmowie z Global News, że jego pracowniczka tylko chodziła w pobliżu restauracji i zapraszała ludzi do środka. Chcieli zrobić coś wyjątkowego z okazji święta i nie spodziewali się takiej reakcji. Jako naoczny świadek dodaje, że gdy policja zdała sobie sprawę, że to plastikowa broń, nadal krzyczeli na dziewczynę, by leżała twarzą do ziemi i skuli ją kajdankami.  Scott Woods, komisarz policji w Lethbridge w Kanadzie twierdzi, że będzie przeprowadzone wewnętrzne śledztwo, by sprawdzić, czy policjanci działali zgodnie ze szkoleniem i uprawnieniami. W mediach społecznościowych fani Gwiezdnych Wojen i zwykli ludzie, którzy zaznajomili się z tą historią nie pozostawiają na działaniach policji suche nitki.  Nagranie zajścia przez naocznego świadka:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj