Wielu graczy na Steamie korzysta z kontrolerów, a Valve od dawna ułatwia graczom z padami od Xboksa znalezienie czegoś kompatybilnego do grania. Użytkownicy padów DualShock i DualSense nie mieli tak łatwo, ale to się właśnie zmienia.
Najnowsza łatka zaktualizowała sortowanie według typu kontrolera. Domyślnie Steam będzie filtrować gry na podstawie kontrolera, na którym ostatnio graliśmy, ale można też ręcznie dostosować do dowolnego z obsługiwanych obecnie głównych modeli padów.
Strony sklepu ułatwią również określanie kompatybilności, a także pojawiła się nowa kategoria gier, które w pełni wykorzystują Steam Input API. Ulepszone informacje o kompatybilności są również wstawiane do biblioteki Steam, dzięki czemu na pierwszy rzut oka widać, które gry w kolekcji są kompatybilne z określonymi modelami kontrolerów. Co więcej, Valve wprowadza również zmiany w trybie Big Picture dla tych, którzy lubią grać z kanapy na dużym ekranie.
Dlaczego Valve, firma działająca przede wszystkim na PC, tak bardzo dba o kontrolery do gier? Prawda jest taka, że zmusili ją do tego sami gracze. Według Steam, około 12 procent wszystkich aktywnych graczy na platformie regularnie korzysta z kontrolera.
Tylko w ciągu ostatniego roku Steam gościł ponad trzy miliardy sesji gier, w których używany był kontroler. Cztery lata temu liczba ta wynosiła zaledwie 99 milionów.
Choć klawiatura i mysz mogą nadal są najpopularniejsze, to nie w każdej sytuacji się sprawdzają. Valve twierdzi, że ponad połowa graczy RPG preferuje kontroler, a w gry sportowych z piłką w roli głównej za pomocą pada gracze grają przez 80 procent czasu.
Podczas grania w gry na PC zazwyczaj sięgamy po klawiaturę i mysz, ale w niektóre gatunki, takie jak sportowe czy samochodowe, bardziej naturalnie gra się na padzie (lub w przypadku wyścigów, za pomocą kierownicy wyścigowej). O bijatykach, soulslike’ach i przygodówka czy survival horrorach nie wspominając.