Steam jest zdecydowanie największą platformą cyfrowej dystrybucji gier pod względem ilości oferowanych produkcji. Jak ujawnił analityk Daniel Ahmad, w samym 2016 roku zadebiutowało już ponad 6000 gier - to więcej niż w latach 2005-2015.
Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać się przede wszystkim w dość liberalnym podejściu Valve jeśli chodzi o publikację swoich dzieł na tej platformie. Zaistniała sytuacja jest najprawdopodobniej jeszcze pokłosiem programu Steam Greenlight, który w teorii miał sprawić, że na Steam trafią wyłącznie wartościowe produkcje, na które zagłosowała społeczność. System ten był jednak wykorzystywany na różne sposoby, a głosy użytkowników często "kupowano" poprzez oferowanie darmowych kluczy Steam itd.
Sytuacje starano się poprawić zastępując Greenlight czym innym, a mianowicie usługą Steam Direct, w której do opublikowania swojej gry na Steamie wymagane jest uiszczenie opłaty w wysokości 100$. Wygląda jednak na to, że na ewentualne efekty tej zmiany trzeba jeszcze poczekać. Warto jednak mieć na uwadze, że samo 100$ nie jest zbyt wygórowaną kwotą i nie jest pewne czy przyczyni się to do ograniczenia ilości słabych produkcji na platformie Valve.