Klawiatury SteelSeries Apex Pro oraz Apex Pro TKL mogą okazać się marzeniem wielu użytkowników komputerów. Te sprzęty wyposażono w mechanizm magnetycznej regulacji skoku klawiszy, co oznacza, że każdy będzie mógł indywidualnie ustawić czułość przełączników OmniPoint. I trzeba przyznać, że zakres regulacji jest bardzo szeroki, gdyż waha się od 0,4 do 3,5 mm. Co ciekawe, oprogramowanie klawiatury pozwoli przechować kilka ustawień użytkownika i zmieniać je w razie potrzeby. Umożliwi to dostosowanie skoku do konkretnej gry bądź programu, z którym przyjdzie nam się zmierzyć. Dzięki temu przyciski będą inaczej zachowywały się w strzelankach, strategiach oraz edytorze tekstu. A to jeszcze nie koniec niespodzianek, jakie czekają na gracza. Oba modele zostały wyposażone w niewielkie panele OLED, na których wyświetlą się powiadomienia oraz informacje o aktualnie wykorzystywanym profilu. Obok wyświetlaczy zamontowano zaś miniaturowe pokrętło, służące głównie do regulowania głośności. Chociaż będzie można przypisać do niego także inne funkcje, jeśli zajdzie taka potrzeba. I jak przystało na typowo gamingową klawiaturę, nie mogło tu zabraknąć w pełni konfigurowalnego podświetlenia LED.
Zdjęcie: SteelSeries
+2 więcej
Jak można się spodziewać, za takie cacko zapłacimy okrągłą sumkę. W przypadku klawiatury Steelseries Apex Pro TKL, czyli pozbawionej klawiszy numerycznych, mówimy o kwocie rzędu 900 złotych. Za pełnowymiarowy model Steelseries Apex Pro trzeba zapłacić aż 985 zł. Klasyczna Pro powina pojawić się w dystrybucji w przyszłym miesiącu, a „budżetowy” TKL – na jesieni. Obie możemy zamówić na stronie producenta.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj