Stranger Things bije wszelkie rekordy, a finał 4. sezonu doprowadził nawet do przeciążenia serwerów. Już teraz fani czekają na 5. sezon, a twórcy produkcji, Bracia Duffer zdradzają, kiedy zaczną nad nim pracować. W rozmowie z portalem Collider wyjaśnili, że robią w lipcu małe wakacje, natomiast w pierwszym tygodniu sierpnia znowu spotkają się w pokoju scenarzystów i rozpoczną pracę nad scenariuszem finałowego sezonu. We wcześniejszych wywiadach twórcy zapowiadali, że już planując 4. sezon, mieli nakreśloną fabułę 5. sezonu.
Mieliśmy wszystkie scenariusze przed rozpoczęciem zdjęć, więc mogliśmy spojrzeć na całość i nakreśliliśmy cały 5. sezon. Było to spowodowane sześciomiesięczną przerwą, którą mieliśmy z powodu pandemii. Zazwyczaj więc nie mamy tyle czasu. Zazwyczaj mamy wrażenie, jakby pociąg jechał po torach, a Ross, ja i nasi scenarzyści rzucamy te tory w trakcie jazdy, kiedy jesteśmy już w połowie sezonu. I po raz pierwszy w historii mogliśmy spojrzeć na to globalnie, nie tylko na sezon czwarty, ale także na sezon piąty.
David Harbour w jednym z wywiadów zdradził, że powrót na plan zdjęciowy może nastąpić w przyszłym roku, ale premiery 5. sezonu powinniśmy spodziewać się w 2024. Bracia Duffer w rozmowie z Collider dodali jeszcze, że "dobrze się czują" z zakończeniem, które zaplanowali. Chcą dać postaciom okazję do pokazania, jaką drogę przeszli. Wiedzą, że to dla ich zmagań z Drugą Stroną widzowie oglądają ten serial, więc muszą mieć pewność, że wszyscy dobrze odbiorą koniec ich przygody. Dodali jeszcze, że planują w finałowym sezonie osiem odcinków trwających około godziny, więc nie powinniśmy spodziewać się drugi raz tak długich epizodów, jak było to w przypadku 4. sezonu. 
fot. Netflix
+19 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj