Dotychczasowe trzy sezony serialu Stranger Things były kręcone w całości w Atlancie. Jednak przy najnowszej odsłonie produkcji to się zmieni. Zdecydowana większość zdjęć 4. sezonu serialu zostanie zrealizowana w Nowym Meksyku. Tę informację potwierdziły w czasie konferencji Hot Spots: New Mexico Momita SenGupta oraz Patty Whitcher z Netflixa. Panie wyjaśniły, że powodem przeprowadzki jest to, że nowy sezon jest odważniejszy, większy i bardziej skomplikowany od poprzednich. Dla przypomnienia w  2018 roku Netflix kupił Albuquerque Studios zobowiązując się do wydania miliarda dolarów na lokalną produkcję. Na razie nie wiadomo nic na temat fabuły 4. sezonu produkcji. Dla przypomnienia w finałowej scenie poprzedniej serii widzimy rosyjskie więzienie z tajemniczym Amerykaninem w celi. Po pierwszym teaserze okazało się, że to Hopper, który został tam przeniesiony przez portal. W obsadzie powrócą między innymi Millie Bobby Brown, Finn Wolfhard, David Harbour oraz Winona Ryder. Data premiery 4. sezonu nie jest jeszcze znana. Serial zadebiutuje najprawdopodobniej w 2021 roku. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj