Premiera filmu Guardians of the Galaxy Vol. 2 już za nami. Wielu z widzów chwali warstwę wizualną produkcji - jest ona przede wszystkim zasługą bardzo bliskiej współpracy James Gunn i operatora, Henry'ego Brahama. Ten ostatni w wywiadzie dla Hollywood Reporter wyjawił kilka ciekawostek związanych z procesem przygotowania dzieła. Oto najważniejsze z nich:
  • Finałowa sekwencja pogrzebu Yondu była kręcona dwa razy. Chris Pratt nie do końca był bowiem zadowolony z pierwszego ujęcia - ledwie dzień później sam zaproponował twórcom, by jeszcze raz skupić się na tej scenie. Chodziło głownie o to, co dokładnie Star-Lord mówi w tym czasie na ekranie - Pratt ostatecznie improwizował.
  • Z kolei scena pożegnania Yondu i Star-Lorda została nakręcona w czasie jednego tylko poranka. Przez kilkanaście następnych dni cała ekipa odpowiedzialna za warstwę techniczną zastanawiała się, jaką kolorystykę dobrać do tego ujęcia.
  • W trakcie powstawania wielu scen, m.in. w tej, w której Yondu i Rocket uciekają z więzienia, James Gunn zaczynał opowiadać o swoim pomyśle na ujęcie od puszczenia towarzyszącego mu utworu.
  • Gunn początkowo wyznał Brahamowi, że jego film będzie traktował o "człowieczeństwie, prawdomówności i relacjach z innymi".
  • W niektórych ujęciach zastosowano sposób kadrowania rodem z filmów dokumentalnych - miało to wzmacniać spontaniczność zachowania bohaterów.
  • Bardzo rzadko na planie dochodziło do wstępnego czytania kolejnych scen ze scenariusza - ekipa wolała od razu przechodzić do kręcenia.
  • Początkowo statek Ego miał przywodzić na myśl "coś w rodzaju odwróconej ludzkiej kości".
Zobacz także: Skąd postacie z Fantastycznej Czwórki w Strażnikach Galaktyki 2? Z kolei tak do śmierci Yondu odnosi się sam Gunn:
Początkowo nie chciałem, by jego pogrzeb był sekwencją finałową - podchodziłem tak do tej sprawy przez dłuższy czas. To nie miało się tak skończyć, jednak koniec końców zrozumiałem, że musimy podążyć tą ścieżką. Wiedziałem, że musimy ryzykować, np. tracąc niektóre postacie. Jestem niemal pewien, że nie wszyscy fani Marvela pochwalają tego typu wybory. Ale żeby w tej materii zrobić różnicę, żeby życie innych postaci nabrało nowego znaczenia, czasem musisz zapłacić taką właśnie cenę.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj