James Gunn zamierzał walczyć z Marvelem, jeśli włodarze firmy nie zgodziliby się na użycie przekleństwa na "f" w filmie Strażnicy Galaktyki 3.
Strażnicy Galaktyki 3 kilka dni temu zadebiutowali na platformie Disney+. Z badań oglądalności wynika, że film MCU był w miniony weekend najpopularniejszą produkcją dostępną we wszystkich serwisach VOD - z kolei w trakcie pierwszych 5 dni dostępności w ramach streamingu oglądano go w 1,3 mln gospodarstw domowych (dla porównania:
Thor: miłość i grom był wyświetlany w 2,2 mln gospodarstwach domowych,
Doktor Strange w multiwersum obłędu - 2,1 mln,
Ant-Man i Osa: Kwantomania - 966 tys.,
Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu - 2,1 mln).
Reżyser produkcji,
James Gunn, został natomiast zapytany w serwisie Threads o kulisy użycia w produkcji przekleństwa na "f". Jeden z internautów zwrócił uwagę, iż to naprawdę dziwne, że jako pierwszy rzeczonego słowa w Kinowym Uniwersum Marvela nie wypowiedział słynący z posiłkowania się wulgaryzmami
Samuel L. Jackson. Twórca odpowiedział w sposób następujący:
Marvel nie dał nikomu pierwszego "fu...". Ja je po prostu sobie wziąłem. Gdyby się nie zgodzili, walczyłbym o to do upadłego, pokazując zęby i pazury. Byli jednak naprawdę fajni i tego nie zrobili.
MCU - najlepsze postacie w uniwersum
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h