Komiksowi Strażnicy Galaktyki powoli szykują się już na Ostatnią Anihilację - wydarzenie, w ramach którego drużyna herosów zmierzy się z przejmującym kontrolę nad Ego, Żyjącą Planetą odwiecznym przeciwnikiem Doktora Strange'a, Dormammu. Wprowadzający do eventu zeszyt Guardians of the Galaxy #15 ujawnia nam jednak jeszcze jeden zaskakujący szczegół; poznaliśmy bowiem z niego imię syna Star-Lorda. Tak się przynajmniej wydaje.  W tym miejscu warto zaznaczyć, że stosunkowo niedawno Peter Quill przez 100 lat błąkał się po wymiarze Morinus, gdzie wdał się w relację miłosną z postaciami znanymi jako Aradia i Mors. Choć heros ostatecznie wrócił do macierzystego świata, jego wędrówka przyniosła więcej niespodzianek, niż mogliśmy początkowo zakładać.  W czasie rozmowy z Novą Star-Lord zdradził, że podczas pobytu w Morinusie spłodził syna, któremu nadał imię "Rocky". Chwilę później bohater wytłumaczył, że inspiracją na tym polu jest imię innego ze Strażników Galaktyki, Rocketa Raccoona. Zobaczcie sami:
Źródło: Marvel
+14 więcej
Biorąc pod uwagę osobliwą relację Star-Lorda i Novy fani zastanawiają się, czy pierwszy z nich w trakcie tego wyznania żartował. Z drugiej jednak strony w zeszycie Guardians of the Galaxy #9 heros w jednej ze scen zapytał o to, "gdzie jest Rocky?" - wówczas mało który odbiorca właściwie zinterpretował kontekst sytuacji.  Nie jest wykluczone, że Rocky'ego niebawem zobaczymy w głównym uniwersum Marvela. Star-Lord zdradził, że w chwili obecnej musi on być już dorosły i dalej się nie starzeć - wszystko przez wyjątkowy upływ czasu w Morinusie. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj