Artyści graficzni ze studia Dekogon zaprezentowali potencjał, jaki drzemie w silniku Unreal Engine 4 – ich fotorealistyczne scenografie robią piorunujące wrażenie.
Debiut konsol nowej generacji to nieunikniony zwiastun przełomu graficznego w branży gier. Choć pecety nieustannie śrubują rekordy wydajności, na szeroko zakrojoną rewolucję można liczyć dopiero w momencie pojawienia się na rynku kolejnych odsłon PlayStation oraz Xboxa. Graficy ze studia Dekogon postanowili popuścić wodze wyobraźni i zaprezentować światu, jak mogłyby wyglądać gry przyszłości, gdyby w pełni wykorzystywały potencjał gamingowych silników graficznych.
Studio wypuściło do sieci dwa krótkie filmy demonstracyjne, które pokazują, w jaki sposób technologia ray tracingu pomaga wierne odtwarzać otaczający nas świat w cyfrowej rzeczywistości. Film z sali gimnastycznej doskonale pokazuje, jak zmienne oświetlenie wpływa na sposób postrzegania przestrzeni w trakcie gry:
Wszystkie projekty wykonano za pośrednictwem silnika Unreal Engine 4 stosowanego m.in. w grach
Fortnite,
Vampyr czy
Hellblade: Senua’s Sacrifice. Prawdopodobnie minie jeszcze wiele lat, nim gry będą w stanie zapewnić tak realistyczną rozgrywkę, ale wdrożenie ray tracingu do konsol nowej generacji przybliży nas do tak pięknych tytułów.
W poniższej galerii prezentujemy kilka najnowszych projektów koncepcyjnych studia wykorzystujących potencjał technologii śledzenia promieni świetlnych:
To tylko część prac koncepcyjnych opracowanych przez artystów Dekogon, więcej prac można znaleźć na stronie z
portfolio firmy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h