W komiksie Suicide Squad #5 Bloodsport zmierzył się ze złowrogą wersją Supermana. Strzał z kryptonitu nie przyniósł jednak takich efektów, jak zakładano.
Dzięki materiałom promocyjnym filmu
Legion samobójców: The Suicide Squad znów jest głośno o znanym z komiksowego świata wątku, w ramach którego Bloodsport w 1987 roku za pomocą wykonanego z kryptonitu pocisku z sukcesem postrzelił samego Supermana. DC postanowiło teraz zażartować z tej sytuacji w zeszycie
Suicide Squad #5, który właśnie trafił na amerykański rynek.
W komiksie tym Amanda Waller powierza Bloodsportowi przeprowadzenie misji na Ziemi-3, na której miałby on zwerbować nowych, potencjalnych członków Task Force X z Black Siren na czele. Aby wyjść bez szwanku z przemieszczania się pomiędzy różnymi światami, antybohater dostał nawet specjalny, potężny hełm. Koniec końców odnalazł on Black Siren, jednak sytuacja skomplikowała się, gdy na miejsce przybył także Ultraman, złowroga wersja Supermana z Syndykatu Zbrodni.
Podobnie jak w pojedynku z prawdziwym Człowiekiem ze Stali, Bloodsport postanowił wykorzystał pocisk z kryptonitu. Problem polega na tym, że po wystrzale antagonista wprowadził opary do swojego organizmu, stwierdzając, że są jego "ulubionymi". Członek Suicide Squad nie zdawał bowiem sobie sprawy, że kryptonit w tej rzeczywistości zwiększa siłę Ultramana.
Jakby tego było mało, ten ostatni, po szybkim pokonaniu wroga, chce dotrzeć teraz do Waller, aby wchłonąć jeszcze więcej substancji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h