Mark Millar, producent filmowy oraz twórca wielu komiksów, udzielił nowego wywiadu portalowi The Aspiring Kryptonian. W nim też opowiadał o czasach, w których rozmawiał z Matthew Vaughnem (X-Men: Pierwsza klasa, Kick-Ass) o reżyserii nowego filmu o Supermanie. Były to okolice 2010 roku, bo stwierdza, że to wówczas Kick-Ass miał mieć premierę. Warner Bros. chciało, aby Matthew Vaughn wyreżyserował nową wersję Supermana. Twierdzi, że miał pomysł na historię, ale nigdy go nie zdradził reżyserowi ani studiu, ale Vaughn był bardzo zainteresowany. Zdaniem Millara nawet nie rozmawiali na tym etapie o fabule, ale o aktorze i reżyser chciał w roli Supermana samego Charliego Coxa, czyli późniejszego Daredevila. Cox pracował z Vaughnem na planie filmu Gwiezdny pył. Pomysł ostatecznie umarł, ponieważ DC zablokowało zatrudnienie Vaughna z uwagi na jego współprace z Marvelem przy X-Men: Pierwsza klasa z 2011 roku. Potem w 2013 roku wyszedł Człowiek ze stali w reżyserii Zacka Snydera.
- Matthew współpracował z Charliem przy Gwiezdnym Pyle zaledwie dwa lata wcześniej. Jest w tym aktorze coś, co wzbudza sympatię. Wiem, że nie jest fizycznie duży, a Superman taki zawsze był. Ma zaledwie 178 cm wzrostu czy coś takiego. Vaughn mówi: Ale on wygląda trochę jak Superman ze Złotej Ery, a wówczas bardziej przypominał on zwykłego człowieka - wspomina Millar.
YouTube
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj