Postać Supermana ostatni raz widzieliśmy na wielkim ekranie w filmie Liga Sprawiedliwości. Jednak jak na razie nie ma planów, aby stworzyć kolejną, solową produkcję o bohaterze z Kryptona. Jeszcze przed wydaniem filmu Człowiek ze stali reżyser Matthew Vaughn dostarczył wytwórni Warner Bros pomysł na trylogię o herosie, która według jego zapewnień byłaby tym dla kina superbohaterskiego, czym trylogia Ojca chrzestnego była dla kina gangsterskiego. W rozmowie z The Wrap Vaughn stwierdził, że nadal jest miejsce na dobry film o Supermanie, jednak nie mroczny, ale zabawny i kolorowy. Warto zaznaczyć, że reżyser obecnie kręci thriller szpiegowski Argylle. Tajny szpieg z odtwórcą roli Człowieka ze Stali, Henrym Cavillem w roli głównej. Twórca bardzo chwali sobie pracę z aktorem.
fot. 20th Century Fox
Vaughn chciałby zrobić zabawny film o Supermanie, ponieważ nie podobało mu się przeniesienie mrocznej stylistyki rodem z opowieści o Batmanie w widowisku Człowiek ze stali. Uważa, że to był błąd.