Na rynku już od wielu lat funkcjonują telewizory wyposażone w system podświetlenia, który dynamicznie reaguje na to, co dzieje się na obrazie. Philips wyspecjalizował się w produkcji urządzeń tego typu, stworzył nawet głośniki, pozwalające wykorzystać technologię Hue w grach komputerowych. Niestety, system ten nie jest doskonały. Największą wadą Hue jest fakt, że podświetlenia funkcjonuje wyłącznie w ramach urządzeń jednego producenta. Owszem, można zsynchronizować inteligentne żarówki  z wyświetlaczami innej firmy za pośrednictwem bramki od Philipsa, ale system nie współpracuje ze wszystkimi treściami. Pudełko Play HDMI Sync Box ma rozwiązać ten problem. Urządzenie analizuje obraz przesyłany za pośrednictwem kabla HDMI i na jego podstawie programuje doświadczenie świetlne, w czasie rzeczywistym dopasowując barwy wszystkich inteligentnych żarówek do tego, co jest pokazywane na ekranie. Oznacza to, że użytkownik przy wyborze telewizora bądź monitora nie musi ograniczać się do produktów jednej firmy, jeśli chce w pełni wykorzystać potencjał technologii Hue w grach czy filmach odpalanych z dowolnego źródła. Choć trzeba przyznać, że pudełko ma pewną wadę, która może nie przypaść do gustu miłośnikom HDR. Sprzęt przeanalizuje co prawda materiały wykorzystujące technologię HDR10, ale nie jest w stanie manipulować oświetleniem w oparciu o materiały wykorzystujące HDR10+ czy Dolby Vision. Philips Play HDMI Sync Box zadebiutuje na amerykańskim rynku 15 października, gdzie trzeba będzie zapłacić za niego 230 dolarów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj